Martwimy się o Malediwy, a przecież u nas dokładnie to samo ze śmieciami. Segregacja w większości udawana, a śmieciarki jak jeździły na wysypisko tak jeżdżą. Tylko mało kogo to interesuje. Pewnie należałoby to rozwiązać bardziej systemowo, jakieś spalarnie zamiast robienia wysp ze śmieci. Chociaż mając w perspektywie 50-60 lat całkowite zalanie wszystkich wysp i przesiedlenia na Sri Lankę, może rzeczywiście nie ma sensu się tym stresować.
;)
greg1291 napisał:Martwimy się o Malediwy, a przecież u nas dokładnie to samo ze śmieciami.Ja tam widzę pewną różnicę między wywożeniem śmieci (nawet nie do końca posortowanych) na wysypisko, a rzucaniem wszystkiego co popadnie w miejscu gdzie popadnie.@olir1987Śmieci w Male to pewnie forma kary za porzucenie potomstwa
:)
Tez wróciłam z Malediwów nie tak dawno i gdybym pisała relacje świeżo po przyjeździe wyglądałaby tak samo plus nacisk na zaczynające się naciągactwo. w guesthouse gdzie mieszkaliśmy angielski był bardzo limitowany a i tak gnebili nas codziennie wykupywaniem wycieczek po niebotycznych cenach, które i rak były 2x droższe niż w katalogu który leżał w pokoju! Jednakże po pewnym czasie od powrotu pozostały tylko miłe wspomnienia i zdecydowanie stwierdzam, ze to raj na ziemi!
Świetny reportaż:) , Napisz do mnie w sprawie Izraela wiadomosc bezposrednio na meila mateusz.capiga@onet.pl. Niestety mam zablokowana mozliwosc wysylania wiasomosci przez f4f. Pozdrawiam
:)
FLY4FREE dzięki za deal;)